Przypowieść o Staroście choszczeńskim, który ośmiesza wymiar sprawiedliwości dobiegnie końca. Dnia 18 marca 2014 roku, Radni do Rady Powiatu choszczeńskiego Wioletta Kaszak, Barbara Zaniewska, Tadeusz Puczyński, Bogdan Wojciech Brzustowicz, Roman Lubieniecki, Konrad Bil i Ryszard Chruściel, wnioskowali o odwołanie Lesława Śliżewskiego z funkcji Starosty Choszczeńskiego. Wniosek uzasadnili „utratą zaufania społecznego, co powoduje paraliż funkcjonowania Powiatu”. Lesław Śliżewski został powołany na stanowisko Starosty dnia 1 grudnia 2010 roku. Wybrany z Listy Platformy Obywatelskiej, startował z okręgu nr 4 obejmującego całą gminę Pełczyce, gdzie również kandydował bez powodzenia na burmistrza. Uzyskał 436 głosów. Pochodzący ze środowiska nauczycielskiego -mimo wykształcenia rolniczego- w poprzedniej kadencji obejmował stanowisko wicestarosty z ramienia Platformy Obywatelskiej od 15 lutego 2008r., zastępując ówczesnego Andrzeja Chmielewskiego, obecnego burmistrza Drawna, który w wyniku zawarcia koalicji PO-PSL objął 27 grudnia 2007 r. obowiązki wicewojewody zachodniopomorskiego z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Czytaj więcej w bieżącym wydaniu papierowym dwutygodnika Trybuna Zachodnia już w punktach sprzedaży prasy na terenie całego powiatu choszczeńskiego.
+ komentarze + 1 komentarze
Dopiero teraz chcą się go pozbyć? Przeczytałem cały artykuł z wydania nr1 i dziwię się jakim cudem trwało to tak długo. Skoro w powiecie choszczeńskim dochodzi do takich 'dziwnych' sytuacji, to co się dzieję wewnątrz kraju w większych regionach, to aż strach pomyśleć. A do tego były Pan Starosta miał tupet powiedzieć o trudnej sytuacji. Za dane wypunktowane o dochodach starosty, to można spokojnie 2rodziny wyżywić i utrzymać na ponad średnim standardzie życia. Życzę sobie i mieszkańcom, aby nie musieli już słuchać o tym człowieku.
Prześlij komentarz